Znaczenie śpiewu liturgicznego w Kościele Prawosławnym

Znaczenie śpiewu liturgicznego w Kościele Prawosławnym
16.12.2015 | ks. Henryk Paprocki

Wszystkie zachowane zabytki liturgiczne podają, że chrześcijanie śpiewali podczas swoich nabożeństw. Podobnie jak w Starym Testamencie, gdy dwa chóry kapłanów śpiewały podczas wszystkich nabożeństw w świątyni jerozolimskiej. Prowadząc działalność misyjną przede wszystkim w środowisku grecko-rzymskim, chrześcijaństwo odwołało się do istniejących już melodii, które dostosowano do wymogów swojej liturgii. Ostatecznie śpiew liturgiczny został ukształtowany w VIII wieku, kiedy to św, Jan Damasceński zredagował jedną z podstawowych ksiąg liturgicznych, zwaną Oktoich, czyli księgą ośmiu tonów.

W Kościele Prawosławnym śpiew wykonuje się według ośmiu podstawowych schematów muzycznych, zwanych „ton" (gr. echos, słów. głas). Podział melodii na osiem tonów nawiązuje do symboliki dnia ósmego, dnia zmartwychwstania Chrystusa, który jest już poza kalendarzem i kieruje naszą myśl ku wieczności. W Bizancjum i na całym Bliskim Wschodzie (podobnie jak i na Zachodzie w pierwszych wiekach istnienia chrześcijaństwa) był to śpiew unisonowy. Na terenach Wielkiego Księstwa Litewskiego, a także Rusi, pod wpływem nowych prądów w muzyce pojawił się śpiew polifoniczny, czyli wielogłosowy. Wspaniali kompozytorzy, jak na przykład Czajkowski i Bortniański komponowali muzykę do tekstów liturgicznych.

Prawosławie przywiązuje wielką wagę do śpiewu liturgicznego, co wiąże się z faktem, że śpiew towarzyszy wszystkim nabożeństwom, udzielaniu sakramentów, a także procesjom. „Kto śpiewa, ten dwa razy się modli", a także wyraża swój zachwyt i swoją wiarę. W ciągu całej historii Kościół Prawosławny dbał o śpiew liturgiczny. We wszystkich parafiach istniały chóry, których śpiew towarzyszył nabożeństwom.

Liturgia prawosławna ma charakter kontemplacyjny, jej uczestnicy przeżywają duchowo wydarzenia zbawcze z całej historii zbawienia. Równocześnie łączą się z chórami anielskimi. Ogromną rolę odgrywa także fakt, liturgia prawosławna jest syntezą różnych sztuk. Chodzi w tym wypadku o wystrój samej cerkwi i jej architekturę, ale także o poezję (teksty liturgiczne są przeważnie tekstami poetyckimi), układy choreograficzne, związane z procesjami, a także, oczywiście, o śpiew. Synteza różnych sztuk podczas akcji liturgicznej ma na celu stworzenie piękna, które byłoby odbiciem piękna samego Boga. Wierny uczestniczący w liturgii zostaje porwany przez piękno, zachwyca się nim, gdyż liturgia jest rozumiana jako odbicie wiecznej liturgii, celebrowanej w niebie. Właśnie o tej liturgii mówi Apokalipsa: „A oto drzwi były otwarte w niebie... tron stał w niebie, na tronie zaś siedział ktoś... a wokoło tronu dwadzieścia cztery trony, a na tych tronach siedzących dwudziestu czterech starców, odzianych w białe szaty, a na głowach Ich złote korony... Upada dwudziestu czterech starców przed tym, który siedzi na tronie" (4.1.2.4.10). Wszyscy wielcy kompozytorzy liturgii prawosławnej ( Maksym Wyznawca, German z Konstantynopola i inni) traktowali liturgię celebrowana, przez Kościół jako odbicie liturgii niebieskiej. Cytowany tekst Apokalipsy mówi także o śpiewaniu w niebie hymnu „Święty, Święty, Święty...". Liturgia jest więc wzorowana na opisie Apokalipsy, a poza tym jest ikoną królestwa Bożego. Dlatego liturgia eucharystyczna zaczyna się od wezwania „Błogosławione królestwo...". Zrozumiały Jest więc stosunek prawosławia do liturgii jako czynności świętej, będącej początkiem królestwa Bożego. Liturgia musi w sposób konieczny ukazać piękno eschatologiczne przemienionego świata. Jednym z elementów tego piękna jest śpiew. Teksty liturgiczne wielokrotnie mówią o tym, że wierni śpiewają wraz z aniołami. Jest to zarazem wskazówka, jak prawosławie traktuje człowieka, jako istotę stworzoną przez Boga na Jego obraz i podobieństwo, łączącą się z aniołami w śpiewaniu chwały Bożej i będącą dziedzicem raju. Liturgia, a wraz z nią śpiew, dają nam przedsmak sytuacji raju i tej rzeczywistości, w której Bóg będzie wszystkim we wszystkich.