Początki muzyki cerkiewnej wśród Arabów

Początki muzyki cerkiewnej wśród Arabów
31.12.2015 | Dominika Kovacević

Arabowie stopniowo przyjmowali chrześcijaństwo już od samego dnia Pięćdziesiątnicy, której opis znajduje się w Dziejach Apostolskich: Jakżeż więc słyszymy ich, każdy we własnym języku, znanym od urodzenia? Partowie i Medowie, i Elamici, i mieszkańcy Mezopotamii, Judei i Kapadocji, Pontu i Azji, Frygii i Pamfilii, Egiptu i tych części Libii, które leżą blisko Cyreny, i przybysze z Rzymu, Żydzi i prozelici, Kreteńczycy i Arabowie, słyszymy ich mówiących naszymi językami o wielkich dziełach Bożych (Dz 2, 8-11). Sam też apostoł Paweł, tuż po swoim nawróceniu i chrzcie, skierował się najpierw do Arabii (por. Ga 1, 17), czyli ówczesnego Królestwa Nabatejczyków, którzy byli Arabami.

Plemiona arabskie, które chciały być sojusznikami Cesarstwa Rzymskiego, musiały przyjąć chrześcijaństwo. Dali się oni poznać jako gorliwi obrońcy ortodoksji już w IV wieku, kiedy toczyły się spory o nicejskie wyznanie wiary w związku z wystąpieniem Ariusza. Arabowie zostali wynagrodzeni za swoją postawę własnym biskupem o imieniu Mojżesz (arab. Musa).

Piszący w V wieku historyk Sozomen twierdzi, iż słyszał pieśni pochwalne na cześć królowej Mawii, która dowodziła rewolcie przeciwko heretyckiemu cesarzowi Walensowi, który był zwolennikiem arianizmu. To najstarszy znany nam przykład śpiewanej arabskiej poezji chrześcijańskiej.

Pierwsze państwa arabskie, które jako całe przyjęły chrześcijaństwo, powstały w VI wieku, czyli na sto lat przed prorokiem Mahometem i stworzoną przez niego nową religią, tj. islamem. Tymi państwami byli Lachmidzi (pro-perscy) i Ghassanidzi (pro-bizantyjscy), które oddzielały wielkie imperia: Bizantyjskie i Perskie od swych koczowniczych rodaków z Półwyspu Arabskiego, gdzie chrześcijaństwo także było znane, a nawet były biskupstwa m. in. Nadżranu i Mekki. Oprócz nich, z tym że już poza Półwyspem, w pobliżu dzisiejszej Kuffy w Iraku, ważnym ośrodkiem arabskiego chrześcijaństwa była Hira. To w Al-Hirze tworzył jeden z wielkich poetów staroabskich, do tego chrześcijanin: ‘Adi ibn Zajd, który w swej twórczości zawierał wątki biblijne i moralne.

W VI wieku wykształciły się w języku arabskim niektóre wyrażenia liturgiczne i modlitewne, co widać w inskrypcji monasteru Dajr Hind z 560 roku, która wspomina chrześcijańskich władców arabskich, i zawiera modlitwę o przebaczenia ich grzechów i przyjęcie przez Boga ich modlitw. Również w twórczości niektórych poetów pobrzmiewają fragmenty liturgii. W VI wieku są już różne nazwy arabskie, różniące się niuansami, na rodzaj śpiewów liturgicznych i sposób ich wykonania (w zależności, czy to wychwalający Boga, proszący, czy też przepraszający itp.): radżdża’, hajnama, zamzama, sabbaha i dża’ra.

W cerkwiach i monasterach Ghassanidów hymny były śpiewane zapewne po aramejsku i arabsku. W przypadku tych drugich, były to tłumaczenia z greki, a być może także utwory rodzimych poetów – niestety, zachowały się tylko szczątkowe informacje na ten temat. Niejaki poeta Hasan odnosi się do śpiewania hymnów w monasterze Fiq na Wzgórzach Golan oraz w monasterze Dajr Al-Khamman w Baszanie. Historyk Al-Hamdani z początku X wieku pisze również o arabskiej chrześcijańskiej hymnografii z Nadżranu z X wieku – jego opis wciąż nie został rzetelnie zbadany naukowo.

Hamdani pisze zwłaszcza o hymnach lamentacyjnych po śmierci członka wspólnoty; kobiety śpiewały lekko, a przy tym głośno, mężczyźni zaś żałobnie odpowiadali swoim śpiewem na lament wykonany przez nie. Historyk twierdził, iż ten specyficzny śpiew był charakterystyczny tylko dla Arabii Południowej i wywodził się z lamentacji nad 300 chrześcijańskimi męczennikami z Nadżranu z 313 roku. Od czasu tego męczeństwa obrzęd miał być włączony do liturgicznego rytu południowych Arabów. Z racji kolejnych męczeństw  w tym regionie, tworzenie pieśni lamentacyjnych stało się czymś potrzebnym i naturalnym. Lamentacje te zawierały modlitwy za zmarłych i prośbę o wstawiennictwo świętych. Zachowane zalecenia do tych pieśni podkreślają użycie liry i cytry, zatem nie był to śpiew a capella.

Potem jednak ten śpiew lamentacyjny zarzucono albo został zapomniany, być może przez wpływy rytów bizantyjskiego i syryjskiego (aramejskiego) lub też przez wypieranie chrześcijaństwa na terenie Półwyspu przez islam w VII wieku.

Niedługo po nastaniu islamu (którego era rozpoczyna się w 622 roku ucieczką Mahometa z Mekki do Medyny) w Damaszku, w prawosławnej arabskiej rodzinie, na świat przychodzi Mansur ibn Sardżun Al-Mansur – później znany jako św. Jan Damasceński. To jeden z największych hymnografów chrześcijańskich, autor wielu znanych i podstawowych dla cerkiewnych nabożeństw hymnów. Co prawda pisał po grecku, jednakże jego rodzime język i kultura z pewnością miały wpływ na jego twórczość. Przypisuje mu się też ostatecznie uformowanie oktoichu – systemu ośmiu tonów przypisanych konkretnym hymnom. I właśnie w bizantyjskim oktoichu dane tony są tożsame lub też bardzo podobne do arabskich maqam.

Maqama to wzorzec melodyczny. Maqamy dzielą się na różne „rodziny”. Skala maqam wykorzystuje przede wszystkim ćwierćtony, a także modulacje głosowe, intonacje (wprowadzenie melodyczne do utworu) i tzw. taqasim – chwilową improwizację wokalną lub instrumentalną na koniec danej melodycznej frazy ze wzorca. Wszystkie te elementy można odnaleźć w bizantyjskiej muzyce cerkiewnej.

Tony 1 i 5 muzyki bizantyjskiej odpowiadają maqamie bajati. W tej maqamie główny ton bierze się z dwóch interwałów. Podobny jest do skali molowej.

Tony 2 i 6 odpowiadają maqamie hidżaz.

Tony 3 i 7 odpowiadają maqamie ‘adżam.

Ton 4 odpowiada maqamie sikah.

Ton 8 odpowiada maqamie rast.